środa, 27 kwietnia 2016

Żegnamy zimowe kurtki witamy okulary przeciwsłoneczne... :)

Ahhh ta nasza pogoda....
Moje dziewczyny, a zwłaszcza starsza córka długo wyczekiwały wiosny, a co z tym się wiąże ciepłych dni i zabawy na podwórku.
Nadeszło kilka ciepłych dni i wraz  z mężem znieśliśmy im z góry zabawki do piachu, huśtawki, rowery, hulajnogę oraz domek do zabawy. Były zachwycone : D. Minusem był fakt, iż młodsza córka nie chciała wieczorem przyjść do domu. Oj się działo.... Przekonywał ją tylko fakt, że będzie się kąpać. Uwielbia to. Niestety po ich kąpieli łazienka pływa :). Niestety wiosna nas nie rozpieszcza słonecznymi dniami :/. Raz słońce, raz wiatr, a co z tym idzie: kaszel, katar i inne zarazy. Pociesza mnie fakt, że po wyjściu na dwór widzę kwitnące drzewka owocowe, kwiaty oraz krzewy. Uwielbiam kwiaty.Nie widzieliście jak codziennie chodziłam oglądać krzew pigwy, która  pierwsza zakwitła bojąc się, że zmarźnie.
 Jak mówi przysłowie:
 ,, Kwiecień plecień poprzeplata trochę zimy, trochę lata''.
Tak, więc nie zostaje nam nic innego jak tylko przeczekać tę aurę.
życzę wam, więc jak najwięcej uśmiechu na twarzy oraz słonecznych promieni.



P.S Buziale :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz